Osada Owanta, nosząca niegdyś żmudzką nazwę Ałanta, została wraz z rozległymi włościami nadana w 1436 roku przez Wielkiego Księcia Litewskiego, Zygmunta Kiejstutowicza, kasztelanowi wileńskiemu, Krystynowi Ościkowi (1363-1442) z Kiernowa herbu Trąby za to, iż stanął po jego stronie podczas walki z Bolesławem Świdrygiełło o schedę po księciu Witoldzie. Kiedy jednak jego potomek, Grzegorz Ościk (1535-1580), zaczął szpiegować na rzecz Moskwy, król Stefan Batory rozkazał go ściąć, a jego majątek nadał wieczyście za męstwo i zasługi Kasprowi Bekieszowi de Kornyath (1520-1579), dowódcy oddziału piechoty węgierskiej, który walnie przyczynił się do odebrania Połocka z rąk moskiewskich. Po śmierci Batorego siostra Grzegorza Ościka, Hanna (1540-1584), zamężna za księciem Leonem Sanguszką-Koszyrskim (1532-1571) herbu Pogoń Litewska wraz z synem Grzegorzem (1560-1602) sądziła się z synem Kaspra Bekiesza, Gabrielem, o rodzinne dobra i udało jej się odzyskać 2/3 tegoż majątku. Po kilku latach, w 1598 roku, Gabriel Bekiesz wraz z Grzegorzem Sanguszką-Koszyrskim odsprzedali owantskie dobra Krzysztofowi II Radziwiłłowi.
Książę Krzysztof II Radziwiłł (1585-1640) herbu Trąby poślubił w 1606 roku Annę Kiszkównę (1587-1642) z Ciechanowca herbu Dąbrowa. Zajęty w latach późniejszych licznymi obowiązkami, jako że od 1615 roku był hetmanem polnym litewskim, od 1633 roku - wojewodą wileńskim, a od 1635 roku - hetmanem wielkim litewskim, nie miał czasu zbytnio zajmować się żoną, więc umieścił ją we dworze w Owancie. Nie przebywała tam ona sama. Miała liczny fraucymer, kilku dworzan, kaznodziei, lekarzy i marszałków dworu, którzy mieli donosić księciu, jak sprawuje się jego małżonka. Książę pasjonował się naukami tajemnymi i zorganizował w owantskim dworze laboratorium alchemiczne, do którego sprowadził byłego nadwornego alchemika cesarza Rudolfa II Habsburga.
Owanta, zarówno osada, jak i majątek noszący tę samą nazwę, należała do Radziwiłłów przez 230 lat. Nie miała jednak później tak istotnego znaczenia dla tego książęcego rodu, jak w czasach Krzysztofa II. W 1800 roku urodził się w Owancie, ale nie w radziwiłłowskim dworze, Napoleon Nowicki, filareta, zesłany przez władze carskie na Sybir za działalność narodowo-wyzwoleńczą, którą prowadził wraz z Szymonem Konarskim. Adam Mickiewicz wspomniał w "Pieśni filaretów" o wielkiej miłości Napoleona Nowickiego do Felicji Willamowiczowej z Micewiczów, która mimo wielu przeciwności zakończyła się małżeństwem. Kuzynka Napoleona Nowickiego, Tekla Ilwicka, organizowała w Owancie, ale też nie we dworze, charytatywne koncerty, z których dochód przeznaczano na utrzymanie wileńskich szkół. Jej siostra Julia, została żoną słynnego geologa, absolwenta moskiewskiego uniwersytetu, odkrywcy złóż złota w górach Ałtaju, Mikołaja Bakszewicza.

 
 Pałac Pac-Pomarnackich w Owancie


W 1828 roku majątek Owanta stał się własnością Tadeusza Pac-Pomarnackiego herbu Gozdawa. Jego syn Aleksander rozpoczął budowę nowej siedziby pod koniec pierwszej połowy XIX wieku. Prawdopodobnie w 1853 roku stanął na wysokiej podmurówce jedenastoosiowy budynek pałacowy, z piętrową pięcioosiową częścią centralną i dwoma trzyosiowymi, parterowymi skrzydłami bocznymi. Pokryty został dachem czterospadowym, a zamknięty trójkątnym frontonem korpus centralny otrzymał dach dwuspadowy. W narożach frontonu znalazły się trzy małe, pseudogotyckie wieżyczki.

 
 Wieża zmniejszona po przebudowie o dwie kondygnacje

Przy bocznej, pięcioosiowej, lewej elewacji wyrosła w jej osi środkowej czterokondygnacyjna wieża o ściętych narożach, nakryta płaskim dachem, otoczonym żeliwną balustradą. Zdobiły ją pilastry, neogotyckie fryzy i szerokie gzymsy usytuowane między piętrami.

Pałac zbudowany został z czerwonej cegły. Jego elewacja frontowa i obie boczne oraz wieża zostały otynkowane, natomiast elewacja ogrodowa pozostała ceglana. Przed jej pięcioosiowym, wydatnym ryzalitem powstał obszerny taras, z zejściem do ogrodu.

Elewacja ogrodowa

Wszystkie pałacowe okna otrzymały półokrągłe zamknięcia i profilowane obramienia, pod parapetami umieszczono wgłębnie prostokątne płyciny - po dwie w przypadku okien szerokich, po jednej pod oknami wąskimi. Wejście główne znalazło się w części środkowej elewacji frontowej. Poprzedzał je portyk z dwoma parami prostopadłościennych filarów, dźwigających obszerny balkon, otoczony żeliwną balustradą.

 Portyk przed głównym wejściem do pałacu


Za czasów Tadeusza Pac-Pomarnackiego, wnuka pierwszego właściciela Owanty z Pac-Pomarnackich, również Tadeusza, w pałacu zgromadzono wiele stylowych mebli, niepoślednich dzieł sztuki, cennej ceramiki. Starano się każdy z saloników umeblować w odrębnym stylu - w jednym przeważał Ludwik XIV, w drugim Ludwik XV, a w jeszcze innym meble biedermeierowskie. Na ścianach wisiały liczne obrazy, wśród których wyróżniały się portrety królów polskich i książąt litewskich. W jadalni na stolikach i blatach kredensów stały naczynia wykonane w najprzedniejszych wytwórniach ceramicznych Europy, a na ścianach, obok obrazów, wisiały talerze wykonane głównie w Polsce, ale również w innych krajach europejskich i pozaeuropejskich. Największym pałacowym pomieszczeniem była sala balowa, oświetlona naściennymi kinkietami i imponującym, kryształowym żyrandolem, zwieszonym z ozdobionego sztukaterią sufitu. Jej drewniana podłoga skomponowana została z dużych prostokątów o różnych odcieniach. Posadzki w części reprezentacyjnej pałacu miały różnorodne desenie, inne w każdym pomieszczeniu; w salonach przykrywały je dywany.

Zachowane budynki należące niegdyś do zespołu pałacowego


Ostatni właściciel majątku Owanta, Tadeusz Pac-Pomarnacki mógł cieszyć się pałacem i zgromadzonymi w nim zbiorami do I wojny światowej. W 1915 roku został zmuszony przez władze carskie do opuszczenia swojej siedziby, a jej bogate wyposażenie zostało w zdecydowanej większości rozgrabione. W okresie międzywojennym władze Litwy znacjonalizowały i rozparcelowały posiadłość, a w pałacu zainstalowano mleczarnię i bibliotekę. Podczas II wojny światowej budynek pałacowy nie uległ całkowitemu zniszczeniu, ale nie ominęła go dewastacja. Po zakończeniu wojny stał się on siedzibą dyrekcji sowchozu oraz szkoły rolniczej, po przeprowadzeniu remontu, w wyniku którego zmniejszono wieżę o dwie kondygnacje, zredukowano też znacznie wysokość pseudogotyckich wieżyczek znajdujących się w narożach frontonu.

Dawny czworak Lodownia


Obecnie, po renowacji budynku pałacowego, dokonanej kilka lat temu, w jego suterenach znalazła miejsce ekspozycja regionalnych zbiorów etnograficznych oraz  kolekcja dzieł rzemiosła artystycznego, zaś w pomieszczeniach na parterze i piętrze - galeria sztuki i biblioteka, której założycielka i obecna kierowniczka, Elvyra Satkūnaitė, otrzymała w 1996 roku tytuł najlepszego księgarza Litwy.

Pałacowy park

Pałac Pac-Pomarnackich znajduje się właściwie nie w samej Owancie, lecz dwa kilometry na wschód od tej miejscowości, na obrzeżu wsi Nowosady (lit. Naujasodis). Otacza go 6-hektarowy park. Różni się on znacznie od tego, który istniał w czasach jego prawowitych właścicieli. Nie ma już przed i za pałacem dużych gazonów, ze szpalerami strzyżonych kuliście drzew i krzewów, z ustawionymi na trawnikach licznymi wazonami i rzeźbami. Znikły też z głębi parku ażurowe altany. Przetrwały natomiast trzy stawy i parkowe aleje obrzeżone lipami.

Lipowe alejki

 

Nie zapomniano w Owancie i okolicach o Tadeuszu Pac-Pomarnackim, ostatnim panu na Owancie, Co roku - od kilku już lat - odbywa się na rozpoczęcie sezonu turystycznego inscenizacja zatytułowana "Pan przyjeżdża!" Na pałacowym dziedzińcu zbierają się dworzanie, parobcy, pastuszkowie ubrani w teatralne stroje z epoki i witają zajeżdżającego karocą pana Tadeusza Pac-Pomarnackiego. W jego postać wciela się znany aktor, Remigijus Vilkaitis, były litewski minister kultury. A wszystko to dzieje się za sprawą Viktoriji Kazliene, dyrektor regionalnego muzeum w Malatach, która poprzez nawiązanie do historii chce przyciągnąć więcej turystów do regionu nieposiadającego zbyt wielu turystycznych atrakcji.