Pierwszy dwór w Bezdanach, będących królewszczyzną położoną wśród rozległych borów, rozciągających się na północny wschód od Wilna, pełnych grubego zwierza, zbudowano w 1516 roku. Siedziba ta wraz z otaczającym ją majątkiem o powierzchni 7 tysięcy hektarów nadana została przez króla Zygmunta I Starego polskiemu szlachcicowi pochodzenia niemieckiego, Ulrykowi Hozjuszowi (1455-1535) herbu Hozyusz, wileńskiemu horodniczemu i zarządcy mennicy w Wilnie. Królewskie wynagrodzenie należało mu się niewątpliwie, bowiem wzniósł pierwszy kamienny most na Wilii, założył w Wilnie wodociągi, zbudował kilka królewskich młynów. Będąc jeszcze w Krakowie, gdzie również zarządzał mennicą, ożenił się z Anną z domu Schlacke, wdową po krakowskim kupcu Erthardzie Slakerze. Miał z nią dwóch synów. Starszy z nich, Stanisław, stał się wybitnym polskim humanistą, poetą, a przede wszystkim teologiem. Od 1538 roku sekretarzował królowi Zygmuntowi I Staremu, w 1543 roku został sekretarzem koronnym, a później biskupem chełmińskim i warmińskim, kardynałem i jednym z głównych przywódców polskiej i europejskiej kontrreformacji.
Eklektyczny dwór w Bezdanach |
Wybitny teolog, prowadzący między innymi koncylium trydenckie, nie był w stanie zająć się majątkiem w Bezdanach, więc jego dziedzicem po śmierci Ulryka Hozjusza został młodszy brat Stanisława, Jan (1502-1595), pełniący podobnie jak ojciec urząd horodniczego w Wilnie. Po śmierci Jana Hozjusza Bezdany odziedziczył jego syn Ulryk (1551-?), żonaty z Agnieszką Deciusz herbu Topór. Prawdopodobnie to za jego czasów powstała na terenie majątku, w miejscu, gdzie rzeczka Bezdanka wpada do Wilii, przemysłowa osada Hamernia. Złożyły się na nią młyn, tartak i kuźnia, od której, a właściwie od młotów używanych w niej do pracy, osada wzięła nazwę (hammer to po niemiecku młot).
Elewacja frontowa dworu |
W 1605 roku Ulryk Hozjusz sprzedał Bezdany za 5000 złotych księdzu Wilczopolskiemu, kanonikowi wileńskiemu, który po czterech latach oddał ten majątek w wieczyste władanie twórcom kolegium jezuickiego w Wilnie, przekształconego przez Stefana Batorego w „Academia et Universitas Societatis Jesu”. Po 1622 roku bywał w bezdańskim dworze Maciej Kazimierz Sarbiewski, jezuita, profesor retoryki i teologii na Akademii Wileńskiej, najwybitniejszy polski, a nawet europejski poeta owych czasów. Tam zapewne powstawały jego utwory pisane po łacinie, za które otrzymał od papieża Urbana VIII najwyższą literacką nagrodę ówczesnego świata - Laur Poetycki, równoznaczną w pewnym stopniu z dzisiejszą Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury.
Po likwidacji zakonu jezuitów w 1773 roku Bezdany stały się znowu królewszczyzną i rok później król Stanisław August Poniatowski nadał je pisarzowi wielkiemu litewskiemu, Mikołajowi Tadeuszowi Łopacińskiemu (1715-1778) herbu Lubicz. Sporządzony został wówczas "protokół zdawczo-odbiorczy", który zachował się do naszych czasów i jest przechowywany w Państwowym Archiwum Historycznym w Wilnie. Możemy w nim przeczytać opis bezdańskiego dworu: ... dworek murowany na dwa piętra, z jednej strony drzwi na zawiasach z zamkiem wewnętrznym, okien trzy w drzewa oprawnych, piec z kafel szarych z kominkiem i kominem na dach wyprowadzonym. Pod tym mieszkaniem piwnica murowana. Dach gontami kryty reperacji potrzebujący. Umeblowanie dworu to: kredens malowany, obraz, stół malowany, stół skórą obity, stołków trzy, łóżek stolarskiej roboty dwie...
Narożna wieża |
Łopacińscy władali tym majątkiem ponad 100 lat. Mikołaj Tadeusz do roku 1778, jego syn Tomasz Ignacy do 1817 r., wnuk Józef Mikołaj do 1857 r. i prawnuk Ignacy Dominik do 1882 r., kiedy to sprzedał go wileńskiemu kupcowi żydowskiej narodowości, pochodzącemu z Niemiec, Samuelowi Goldstainowi. Była to bardzo dla Bezdan korzystna transakcja, bowiem nowy właściciel zbudował w tej miejscowości kilka zakładów przemysłowych, takich jak młyn wodny, garbarnię, fabrykę kleju, a przede wszystkim zelektryfikował nie tylko swoje fabryczki, ale i całą miejscowość. Odrestaurował też siedzibę dworską, która stała się jego rezydencją.
Ani pierwsza, ani druga wojna światowa nie zniszczyła bezdańskiego dworu. Kiedy Litwa stała się republiką sowiecką, dwór z Bezdanach został anektowany przez kołchoz, utworzono też w nim salę kinową. W latach 70. ubiegłego wieku brak prawdziwego gospodarza spowodował jego całkowitą dewastację. Dopiero w 2002 roku znalazł się prawdziwy przyszły właściciel, Żmudzin i kupił popadający w ruinę zabytkowy obiekt, aby go własnym kosztem troskliwie odrestaurować i stworzyć w nim pensjonat i siedzibę dla swojej rodziny.