Dwór w Tyborach-Kamiance (pow. wysokomazowiecki) został zbudowany stosunkowo niedawno, bo około 1860 roku, ale dzieje majątku Tybory-Kamianka zaczęły się znacznie wcześniej i datują się od początków XV wieku. Wtedy to w wyniku nadania przez księcia mazowieckiego Janusza I powstały dobra Tybory. Potem na skutek działów rodzinnych rozpadły się one na kilka części: Tybory-Misztale, Tybory-Górki, Tybory-Olszewo, Tybory-Trzcianka, Tybory-Żochy, Tybory-Wólka, Tybory-Kamianka. Pierwszym znanym dziedzicem tej ostatniej majętności był wojski bielski, Walenty Mościcki herbu Ostoja, który w 1569 roku posiadał tę wieś wspólnie z Hieronimem i Szczepanem Jałbrzykowskimi. Sto lat później Tybory-Kamianka należała już do jednego właściciela, Michała Głazneckiego herbu Prus, skarbnika podlaskiego, a w 1687 roku stała się własnością Floriana i Barbary Skiwskich, by należeć do tej rodziny przez następne 150 lat.
Dwór zbudowany przez Gracjana Roszkowskiego ok. 1860 roku |
W latach czterdziestych XVIII wieku, kiedy Tybory-Kamianka były w rękach Barbary z Rakowskich i Leona Skiwskich, dzierżawcą majątku został Jan Gloger ożeniony z Michaliną z Woynów. Zamieszkali oni w miejscowym dworze, w którym 3 listopada 1845 roku przyszedł na świat ich syn, Zygmunt, przyszły wielki polski uczony, autor wielu cenionych po dzień dzisiejszy książek etnograficznych. Nie był to ten sam dwór, który oglądamy dzisiaj. Był z pewnością budynkiem drewnianym, starym, krytym strzechą lub gontem, o znacznie mniejszej kubaturze, bez przystosowanego do zamieszkania poddasza. Pięć lat później Jan Gloger dzierżawił już Złotorię koło Choroszczy, a w 1855 roku kupił folwark Jeżewo z przyległością Zacisze w powiecie łomżyńskim, obejmującą 840 hektarów, gdzie rozwinął wzorowe gospodarstwo, działając według zaleceń Towarzystwa Rolniczego.
Fasadę zdobi czterokolumnowy portyk |
Tymczasem Skiwscy oddali w 1850 roku Tybory-Kamiankę w ręce nowego dzierżawcy, Gracjana Roszkowskiego. Po sześciu latach wykupił on na własność całe dobra i wkrótce zbudował od podstaw istniejący do dzisiaj dwór. Niedługo jednak w nim mieszkał. Już w 1866 roku dwór wraz z całym majątkiem był własnością Edwarda Kazimierza Ulatowskiego, a w końcu XIX wieku przejął go Jakub Żochowski herbu Nałęcz, ożeniony z Karoliną z Grabieńskich. Ich spadkobierczynią została córka, Julia Florentyna, która w 1897 roku wyszła za mąż za Władysława Skarżyńskiego z Woli Zambrowskiej, a po jego śmierci – za Wacława Sadowskiego, by przez cały okres międzywojenny gospodarzyć wraz z mężem na 300-hektarowej włości. W ostatnich latach przed wybuchem II wojny światowej pomagał im w prowadzeniu gospodarstwa urodzony w 1906 roku ich syn, Mieczysław, z wykształcenia inżynier leśnik.
Dworski staw o powierzchni sporego jeziorka |
We wrześniu 1939 roku Mieczysław Sadowski wyruszył na wojnę w szeregach grodzieńskiego pułku piechoty, by nigdy już do domu nie wrócić. Tymczasem w Tyborach-Kamiance znaleźli się żołnierze Armii Czerwonej i zadomowili się we dworze. Kiedy go opuszczali w czerwcu 1941 roku, uciekając przed niemieckim wojskiem, zabrali ze sobą wszystko, co zdołali udźwignąć, budynki zaś zdewastowali. Nieco wcześniej wywieźli do Kazachstanu Wacława Sadowskiego wraz z wieloma domownikami.
Elewacja ogrodowa w trakcie renowacji (2014 rok) |
Wacław Sadowski nie powrócił z zesłania, jego syn Mieczysław zginął walcząc w obronie Lwowa. Julia Florentyna Sadowska przetrwała lata okupacji i dożyła sędziwego wieku, ale władze Polski Ludowej nie pozwoliły jej pozostać w rodzinnym domu. Zmarła w 1959 roku, przeżywszy 88 lat, i spoczęła na parafialnym cmentarzu w Jabłonce Kościelnej – w pobliżu własnej majętności, która zaraz po wojnie uległa parcelacji w ramach reformy rolnej.
Zdewastowany kompletnie dwór zaczęto podnosić z ruin dopiero w 1965 roku. Po czterech latach odbudowy budynek dworski niemal odzyskał swój przedwojenny kształt. Z oddali prezentował się świetnie – jaśniał w słońcu kremowymi tynkami, czerwienił się dachówkami czterospadowego dachu, bielił toskańskimi kolumnami portyku, ustawionymi na ośmiostopniowym podeście. Dwukondygnacyjny, trójosiowy ryzalit, zwieńczony trójkątnym przyczółkiem wraz z czterema niby-lukarnami w dachu nadawał mu charakter budowli piętrowej.
Aleja dojazdowa |
Szeroka aleja dojazdowa, obrzeżona z obu stron lipowymi szpalerami, prowadziła na owalny podjazd z klombem pośrodku, na którym rosły niezbyt wypielęgnowane róże. Na lewo od głównego wejścia, między zakratowanymi od wewnątrz oknami widniała pamiątkowa tablica, informująca, że tutaj, dnia 3 listopada 1845 roku urodził się Zygmunt Gloger, wybitny etnograf i publicysta, autor „Encyklopedii staropolskiej”.
Tablica upamiętniająca miejsce urodzin Zygmunta Glogera |
Otoczenie dworu zmieniło się natomiast nie do poznania. Znikły budynki gospodarcze, zdziczał park i sad zajmujący niegdyś dwa hektary, zarosła aleja spacerowa prowadząca do stawu, rozebrano dekoracyjny murek znajdujący się niegdyś na podjeździe, obrzeża obsadzono gęstymi szpalerami świerków i topól, a cały teren ogrodzono szczelnie wysoką siatką. Właścicielem budynku dworskiego stała się w 1969 roku Polska Akademia Nauk i umieściła w nim archiwum swoich wydawnictw. W 2010 roku zdewastowany, pozbawiony właściwej konserwacji dwór kupiła od PAN-u osoba prywatna i niezwłocznie zabrała się do jego renowacji. Dzisiaj widać, że prowadzona jest ona we właściwy sposób.
Budynek dworski przyjmuje stopniowo pierwotny wygląd |