Przy szosie wiodącej z Sarnak do Łosic, w miejscu, gdzie przecina ją droga łącząca Górki z Ruskowem, stoi wśród kilku starych, wyniosłych drzew opustoszały dwór. Kilkaset metrów za nim - w kierunku północnym - widnieją budynki wsi Puczyce.

Wśród kilku wiekowych drzew stoi opuszczony dwór

Jej zapisana historia zaczyna się w początkach XV wieku, kiedy to przybysz z miejscowości Saczkowicze na Rusi Kijowskiej, Grzymek Mleczko herbu Korczak otrzymał od księcia Janusza I Mazowieckiego Patkowice na Podlasiu i został w latach 1427-1438 podsędkiem ziemskim drohickim. Jego syn, Stanisław Saczkowicz Mleczko (do nazwiska dodał nazwę miejscowości, z której wywodził się jego ród) odziedziczył Patkowice, a biorąc za żonę Niemirówną z Ostromęczyna, córkę Mikołaja Niemirowicza herbu Gozdawa, otrzymał wniesione przez nią w wianie Puczyce. Syn Stanisława, Rafał vel Raczko Saczkowicz (1445-1517) herbu Gozdawa (herb przejął zapewne od matki), sędzia bielski, a w latach 1485-1493 starosta mielnicki, został kolejnym właścicielem Puczyc. Oprócz Puczyc posiadał jeszcze kilka innych majątków. Ożeniony z córką Michny Raczkowicza, Anastazją, miał z nią trzy córki i pięciu synów. Otrzymali oni do podziału oprócz Puczyc jeszcze inne włości: Czuchów, Myszkowice, Rusków, Turośń Kościelną. Puczyce odziedziczył syn Jerzy, sędzia ziemski bielski w latach 1515-1533, i przekazał je swojej córce Róży, która wychodząc za mąż za Jana Rokitnickiego herbu Prawdzic, wniosła mu je jako wiano. Małżeństwo to doczekało się czworga dzieci, w tym dwóch synów, więc zapewne do końca XVI wieku Puczyce należały do rodziny Rokitnickich.

Nie udało nam się znaleźć informacji mówiących o tym, co działo się z majątkiem puczyckim w XVII wieku. Natomiast  w drugiej połowie XVIII stulecia był on własnością Józefa Markowskiego (przed 1750-1790) herbu Bończa, stolnika mielnickiego i posła na sejm w roku 1776, konsyliarza Rady Nieustającej. Oprócz Puczyc należały jeszcze do niego Tuchowicze i Żuków. W 1770 roku ożenił się z Anną Piegłowską (1750-?) herbu Nałęcz, z którą miał dwóch synów. Starszy syn, Walenty (1774-1846), sędzia pokoju i marszałek sejmiku powiatowego otrzymał w spadku Tuchowicze, natomiast Puczyce i Żuków odziedziczył młodszy syn, Feliks (1776-1840), również sędzia pokoju powiatu siedleckiego, poseł na sejm w latach 1830-31, prezes Dyrekcji Szczegółowej Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego Województwa Podlaskiego. Ożenił się dwukrotnie - najpierw z Franciszką Bełdowską, później z Marianną Kruszewską. Z pierwszą żoną miał dwóch synów: Władysława Mikołaja i Krzysztofa Jakuba. Obaj zostali oficerami armii Królestwa Polskiego, a Władysław Mikołaj wziął udział w Powstaniu Listopadowym i został kawalerem orderu Virtuti Militari. Żaden z nich nie zajął się ojcowskim majątkiem w Puczycach. 

Na początku drugiej połowy XIX wieku dobra puczyckie stały się własnością Jana Goltza (1781-1864), lekarza nadwornego książęcej rodziny Czartoryskich w Puławach, żonatego od 1810 roku z Katarzyną Czempińską (1780-?) herbu Lew z Laurem. Odziedziczył je jedyny syn (Jan Goltz miał jeszcze córkę Izabellę, która wyszła za mąż za Władysława Orłowskiego herbu Lubicz), Adam (1817-1888), żonaty od listopada 1842 roku z Marią Teodorą Tykel (1823-1887) herbu Cholewiec. Nim Adam Goltz osiadł w Puczycach, odbył studia filozoficzne w Berlinie, Greifswaldzie i Paryżu. W 1842 roku został współzałożycielem, a później stałym współpracownikiem Roczników Gospodarstwa Krajowego, od 1854 roku był radcą Komitetu Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego w guberni lubelskiej, w 1858 roku zakładał Towarzystwo Rolnicze, później został członkiem Rady Wychowania Publicznego przy Komisji Oświecenia, następnie Towarzystwa Popierania Przemysłu i Handlu, Komitetu Towarzystwa Osad Rolnych, Towarzystwa Dobroczynności. Zajmował się też działalnością publicystyczną, współpracując z "Biblioteką Warszawską", "Kroniką Rodzinną", "Słowem" i "Niwą". Pracował też przy tworzeniu Encyklopedii Powszechnej i Encyklopedii Rolniczej.

Dobudowane skrzydło

Nie zaniedbywał przy tym swojego majątku w Puczycach. Zbudował przede wszystkim dwór. Na planie prostokąta stanął parterowy budynek murowany, pięcioosiowy, pokryty dachem dwuspadowym. Po pewnym czasie powiększono go o nieregularne, piętrowe skrzydło, w którym wieloboczny ryzalit zwieńczony został szczytem ujętym półwolutami i przebitym okulusem. Ponad nim górowała iglica. W ryzalicie tym umieszczono w niewielkim aneksie główne drzwi wejściowe. 

Wieloboczny ryzalit

Rozbudował też część gospodarczą, złożoną z 18 budynków drewnianych i 6 murowanych. Znalazł się wśród nich browar produkujący od 1867 roku piwo bawarskie, które szybko zdobyło uznanie nie tylko w okolicznych miasteczkach. W tym czasie majątek puczycki obejmował 531 hektarów, w tym gruntów ornych 283 ha, łąk i pastwisk 106 ha, lasów 122 ha, nieużytków 20 ha. Odkryte na terenie posiadłości bogate pokłady torfu zostały wykorzystane na miejscu  jako materiał opałowy, między innymi w browarze i cukrowni. 

Zrujnowany budynek gospodarczy

W połowie lat osiemdziesiątych XIX stulecia Adam Goltz przeprowadził się do Warszawy z powodu złego stanu zdrowia. Zmarł w czerwcu 1888 roku i został pochowany na Powązkach. Ponoć wcześniejszy o kilka miesięcy zgon żony przyczynił się do szybkiej jego śmierci. Maria Teodora i Adam Goltzowie nie pozostawili potomstwa.

W 1890 roku dziedzicem w Puczycach był już Jan Nasiłowski (1823-1900), właściciel Zakrza koło Łosic. Od 1855 roku był w związku małżeńskim z Marianną Wierzbicką (1833-?) i miał z nią córkę Michalinę oraz trzech synów. Najstarszy z nich, Stanisław (1861-1925), żonaty od 1894 roku z Gabrielą Józefą Michelis, przejął po ojcu majątek puczycki. Był on lekarzem i w swoim dworze urządził malutki, czterołóżkowy szpitalik. Poza tym przeznaczył 29 mórg ziemi ornej i 5 mórg lasu dla Towarzystwa Gniazd Sierocych, które utworzyło w Puczycach sierociniec dla kilkunastu osieroconych dzieci. Stanisław Nasiłowski nabył jeszcze w 1916 roku Klimczyce Fermę, by tamtejsze zabudowania dworskie przeznaczyć na sanatorium przeciwgruźlicze. W tym też celu dokupił jeszcze w Bacikach Średnich dawny dwór myśliwski i przeniósł go do Klimczyc oraz zgromadził dużo sprzętu i narzędzi medycznych potrzebnych do leczenia chorych. Niespodziewany zgon nie pozwolił mu jednak na utworzenie tam uzdrowiska. 

Resztki parkowych drzew

Po śmierci Stanisława Nasiłowskiego Puczyce i Klimczyce Fermę przejął jego brat Michał i utworzył tam pensjonat rodzinny prowadzony do września 1939 roku. Podczas II wojny światowej dwór Puczycach został zdewastowany, a po jej zakończeniu we dworze umieszczono szkołę podstawową i mieszkania dla nauczycieli, natomiast dawny majątek Nasiłowskich został rozparcelowany. W 1956 roku miejsce szkoły zajęła izba porodowa utworzona przez Zakład Opieki Zdrowotnej w Łosicach, zaś park należący do Urzędu Gminnego został wydzierżawiony miejscowym rolnikom, którzy zamienili go na łąki i pastwiska, wycinając starodrzew. Nie lepiej postąpili z zabudowaniami gospodarczymi, rozbierając je, by pozyskać dla swoich potrzeb cegły. W 1978 roku budynek dworski stał się magazynem leków firmy Cefarm oraz dla potrzeb wojska. Od kilku lat dwór stoi pusty i niszczeje, chociaż stał się własnością prywatną.