Odległy o 10 km od Tuczy majątek Janowicze również należał do Jeleńskich, ale dopiero od początków XX wieku. Wcześniej, w pierwszych latach XIX stulecia, jego właścicielami byli Brzozowscy, później Wojciechowscy, a następnie Pilawscy. Od Józefa Pilawskiego kupił Janowicze w 1910 roku Edward Jeleński (1858-1920) herbu Wręby, wywodzący się z tej samej linii Jeleńskich, co i właściciele tuckich włości. W 1880 roku pojął on za żonę Wandę Antoninę Kasyldę Wagner (1861-1885), która po pięciu latach małżeństwa zmarła w wieku 24 lat. Zdążyła jednak urodzić troje dzieci: Sabinę (1880-?), Olgierda Augustyna (1881-1941) i Witolda Henryka (1882-1920). Po śmierci żony Edward Jeleński ożenił się po raz drugi w 1890 roku z Marią Kieniewicz (1871-1943), z którą nie miał już dzieci. Spadkobiercą został więc starszy syn z pierwszego małżeństwa, Olgierd Augustyn, ożeniony z  Felicją Parvi (1888-1938) i on po śmierci ojca odziedziczył jego majątek.

Dwór Jeleńskich w Janowiczach


Dwór w Janowiczach został zbudowany w końcu XVIII wieku w miejscu poprzednio istniejącej obronnej budowli, być może zamku-fortecy, po którym pozostały widoczne jeszcze fragmenty fos i wałów, a w samym dworze – sklepione, obszerne piwnice i mury o grubości dochodzącej do jednego metra. W skład założenia dworskiego, położonego na tarasie nad rzeką Łań, wchodziły budynki gospodarcze, spichlerze, wędzarnia, lodownia, kaplica, no i sam dwór  otoczony półtorahektarowym parkiem. Sądząc po wieku drzew, park założony został nie później niż w ostatnim 25-leciu XVIII wieku. Posiadał on oryginalną, symetryczną kompozycję wokół osi długości ponad 300 metrów. Aleja wjazdowa, biegnąca między dwoma kwadratowymi boskietami, prowadziła na paradny dziedziniec. Zachował się południowo-wschodni boskiet o powierzchni około 0,15 ha, z lipami w wieku ponad 200 lat. Z prawej, północno-wschodniej strony podjazdu znajdowała się kaplica, z lewej – lodownia. Zewnętrzny dziedziniec, obsadzony klonami ostrolistnymi, obrzeżał kanał zasilany wodami Łani. Brama wjazdowa, z dwoma wysokimi, czworobocznymi pylonami, znajdowała się w pobliżu gościńca biegnącego z Klecka do Lachowicz.

Dwór od strony ogrodu


Park za dworem organizowały dwie długie linie prostokątnych boskietów i towarzyszące im klomby kwiatowe. Prowadziła tamtędy wąskimi alejami lipowymi trasa spacerowa, przy których stały ławki. Oś parku dochodziła do dwóch niewielkich zbiorników wody, położonych jeden za drugim i połączonych kanałem. Za pierwszym stawem postawiono na planie prostokąta o wymiarach 15x10 m drewnianą oficynę, pokrytą dachem dwuspadowym z naczółkami. Jej elewacja frontowa skierowana była do pierwszego stawu, poprzedzał ją ganek z czterema filarami.  Za stawami biegła poprzeczna aleja, prostopadła do osi parku, która docierała do owocowego sadu. Równolegle do osi kompozycyjnej poprowadzono drogę do zabudowań gospodarczych, skupionych w południowo-zachodniej części założenia. W bocznych częściach parku znalazły się dwa spichrze: po stronie prawej – murowany, po lewej – drewniany, dwukondygnacyjny, kryty gontem, długi na 21 m, z szeroką na jeden metr galerią podpartą przez 10 słupów.

Portyk wgłębny


Murowany budynek dworski do monumentalnych nie należał. Był parterowy, dziewięcioosiowy, pokryty dachem czterospadowym. W elewacji frontowej nie było ryzalitów. Znajdował się natomiast portyk wgłębny, z sześcioma – przypominającymi doryckie – kolumnami, za którymi kryły się główne drzwi wejściowe ujęte portalem oraz dwa okna po bokach o podwójnej szerokości, oddzielone od drzwi niszami półkoliście sklepionymi, przeznaczonymi na posągi. W elewacji ogrodowej trzyosiową część centralną zajmował ćwierćkolisty ryzalit, po jego bokach zaś dwa płytkie ryzality dwuosiowe. Okna w obu elewacjach miały bogato zdobione obramienia, naroża budynku udekorowano pionowymi pasami boni.

Fragment prawego skrzydła Ozdobne obramienie okna


Drzwi wejściowe prowadziły z portyku do dużej, kwadratowej sieni, pozbawionej okien, do której przylegały po bokach dwa jednakowej wielkości i ksztatu pokoje, z oknami o podwójnej szerokości. Prosto z sieni wchodziło się do okrągłego salonu o średnicy 15 m, z którego można było wyjść na taras. Po obu stronach salonu, podwyższonego kopulastym sufitem, znajdowały się prostokątne pokoje gościnne. Pozostałe cztery duże pokoje mieściły się w rogach dworu. Ich ogrzewanie zapewniały kaflowe lub zwykłe, ceglane piece. W salonie i pokoju przylegającym z lewej strony do sieni znajdowały się kominki. Ściany wszystkich pomieszczeń były bielone i nie posiadały żadnych dekoracji. Nie  było też w nich dzieł sztuki ani zabytkowych mebli. Kilka portretów wiszących niegdyś w salonie, skradziono podczas I wojny światowej.
Ostatni właściciel Janowicz, Olgierd Augustyn Jeleński, był ziemianinem niepoślednim. Studiował w Instytucie Politechnicznym w Warszawie i na Uniwersytecie w Dorpacie, uzyskując tytuł inżyniera. Przed I wojną światową zbudował fabryczkę korków w folwarku Muranówka należącym do majątku Janowicze. W 1915 roku ewakuował ją do Rosji i mieszkał wraz z rodziną przez kilka lat w Orle, Charkowie i Mińsku. W 1917 roku wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej, a dwa lata później został zastępcą naczelnika Zarządu Cywilnego Okręgu Mińskiego, Władysława Raczkiewicza (przyszłego prezydenta Rzeczypospolitej na uchodźstwie). W 1920 roku przeniósł się ze swoim urzędem do Grudziądza, a rok później powrócił do Janowicz, by gospodarować tam do wybuchu II wojny światowej. Oprócz prowadzenia swojego majątku, w którym zbudował krochmalnię i założył na obszarze 15 ha sad owocowy, działał społecznie w różnych organizacjach. Prezesował Okręgowemu Związkowi Kółek Rolniczych i Radzie Nadzorczej Chrześcijańskiego Banku Spółdzielczego w Klecku oraz Ochotniczej Straży Ogniowej w Janowiczach, wchodził w skład nowogródzkiego zarządu Związku Naprawy Rzeczypospolitej, był członkiem Wydziału Powiatowego (organu wykonawczego Sejmiku Powiatowego) w Nieświeżu, utworzył szkołę powszechną w Janowiczach, zorganizował kilka wystaw rolniczych w Baranowiczach i Klecku, a w latach 1930-1935 był senatorem III kadencji z listy BBWR z województwa nowogródzkiego. Za swoją działalność został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Polonia Restituta i Złotym Krzyżem Zasługi. Nic więc dziwnego, że we wrześniu 1939 roku, kiedy sowieci najechali na Polskę, został aresztowany przez NKWD i uwięziony – najpierw w Mołodecznie, a potem w Mińsku, skąd latem 1941 roku  wywieziono go do Archangielska i tam ślad po nim zaginął.
Po zakończeniu II wojny światowej majątek Jeleńskich przekształcony został w kołchoz, istniejący nadal. W zdewastowanym dworze mieszkają obecnie kołchoźnicy, ale część pomieszczeń jest tak zniszczona, że nie nadaje się już do zamieszkania.